2 czerwca w dniu święta Wniebowstąpienia Pańskiego, JE Najprzewielebniejszy Jakub Arcybiskup Białostocki i Gdański odprawił Boską Liturgię w białostockiej Katedrze św. Mikołaja Cudotwórcy. Dzień wcześniej wieczorem Arcybiskup przewodniczył nabożeństwu Całonocnego czuwania.
W okolicznościowej homilii Hierarcha zauważył, że Ewangeliści wspominają o Wniebowstąpieniu Pana w bardzo ogólnikowy sposób. Bardziej obszerną informację przedstawia Apostoł Łukasz w swojej drugiej księdze zwanej Dziejami Apostolskimi. Jest tam mowa o tym, że przez czterdzieści dni po swoim zmartwychwstaniu Jezus Chrystus ukazywał się swoim uczniom. Później wziął ich na Górę Oliwną i tam pożegnał się z nimi. Apostołowie wiedzieli jak On się podnosi i idzie do nieba. Kiedy Apostołowie czekali co się jeszcze może wydarzyć, ukazali im się jeszcze dwaj mężowie w białych szatach, byli to aniołowie. Powiedzieli oni Apostołom: „Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba”.
Jak podkreślił Arcypasterz, Wniebowstąpienie Pańskie zakończyło ziemską misję Jezusa Chrystusa. Syn Boży stał się człowiekiem, umarł na krzyżu, powstał z martwych i ponownie wstąpił do nieba. Jezus Chrystus będąc Bogoczłowiekiem otworzył nam bramy raju, odnowił w swojej osobie nasze ludzkie jestestwo. Jednakże zbawienie każdego człowieka nie dokonuje się mechanicznie, jak zauważył Arcybiskup Jakub, każdy z nas powinien żyć w Duchu świętym, po to żeby dokonywać odnowienia swojej natury. Wszystko to mogło się dokonać, bowiem Bóg umiłował człowieka i nieustannie się o nas troszczy.
protodiakon Wiaczesław Perek